Górny Śląsk - szyb Carnall Sztolni Królowa Luiza
- Aldona Dmowska
- 3 wrz 2022
- 1 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 23 cze 2023
Niedawno miałam ogromną przyjemność, spędzić dzień w niesamowitym towarzystwie, próbując po raz pierwszy swoich sił w fotografii industrialnej.
Jednym z punktów Naszego dnia, były zdjęcia w poprzemysłowej przestrzeni przy szybie Carnall Sztolni Królowa Luiza, która dzięki rewitalizacji zyskała drugie życie.
W jednym z budynków skrywa się tam unikatowa, najstarsza w Europie i działająca
na oryginalnych częściach, parowa maszyna wyciągowa zbudowana w 1915 r. przez Hutę Eisenhütte Prinz Rudolph w Dülmen. Ta industrialna perełka, jeszcze do 1990 roku obsługiwała szyb Carnall, opuszczając klatki wyciągowe z prędkością 10-14 m/s wyciągając urobek oraz górników.
Dziś, gdy jest już na zasłużonej emeryturze, możemy zachwycać się odrestaurowanym obliczem tej perły, uczestnicząc w pokazie jej działania. Z bliska podziwiamy pracę bliźniaczych tłoków, wysuwających się z dwóch wielkich o prawie metrowej średnicy cylindrów oraz ruch potężnego koła pędnego o średnicy aż sześciu metrów.
Mimo swego ogromu i gigantycznej siły, maszyna pracuje zaskakująco cicho i płynnie, wywołując ogromne wrażenie. Uczucie oszołomienia niesamowicie potęguje panująca
w pomieszczeniu, bardzo wysoka wilgotność powietrza oraz temperatura.
Z całą pewnością wrócę jeszcze z aparatem w to miejsce, ponieważ pierwszy raz widząc tego żyjącego giganta, nie byłam w stanie oderwać od niego oczu i w pełni skupić się wyłącznie na fotografowaniu.
•●•●•●•●•●•●•●•●•●•●•
“Istnieją dwa rodzaje fotografów: tacy, którzy komponują zdjęcia i tacy, którzy je robią. Pierwsi pracują w pracowniach, dla drugich świat jest pracownią. I dla tych nie istnieje zwyczajność – każda rzecz w ich życiu może być źródłem inspiracji."
Ernst Haas
Comments