Rogalińskie Dęby

Rogalińskie dęby znajdujące się na łęgach nad Wartą w pobliżu Poznania, wyglądają jak przybysze z innych czasów, a przy odrobinie wyobraźni przypominają tolkienowskie enty. Podobno najstarsze z nich pamiętają bitwę pod Grunwaldem. Jest tam dąb przypominający Orła, a gdy spojrzy się na niego od południowej strony przypomina egipskiego boga Anubisa.

Wiele z tych dębów, już całkiem zasuszonych, ma fantastyczne kształty, które w połączeniu ze słońcem i chmurami tworzą niesamowity klimat zdjęć. Podmokły teren sprawia, że o świcie pojawiają się mgły i robi się iście bajkowo.

Temat fotograficznie wydaje się bardzo prosty, ale tylko z pozoru. Cudowne mgły otulają łęgi, a światło nadchodzi zza drzew. Dobrze jest wcześniej zbadać teren i wyszukać kadry, ponieważ łatwo popełnić masę kompozycyjnych błędów, które niestety widać dopiero przy obróbce zdjęć.

Zachód czy wschód?

Zdecydowanie wschód. Dlaczego? Przepisem na Rogalińskie Dęby jest mgła plus pierwsze promienie słońca. Wieczorem niby mamy ostatnie promienie, ale układ miejsca i brak mgły… zdecydowanie zachodu nie polecam, chyba, że ma być to spacer z rekonesansem przed porankiem.

Gdy słońce już zajdzie, robi się tu całkiem ciemno dzięki czemu widać drogę mleczną. Mroki nocy ukrywają wiele zbędnych elementów krajobrazu, więc nocny plener okazał się całkiem fajny. Dodatkowego klimatu dodaje koncert świerszczy.

Jeśli nigdy tam nie byliście to koniecznie się wybierzcie.

•●•●•●•●•●•●•●•●•●•●•